KATARZYNY TUBYLEWICZ „RÓWIEŚNICZKI” W DKK
Powieść Katarzyny Tubylewicz „Rówieśniczki”, która była tematem ostatniej dyskusji klubowiczek opowiada o trzech koleżankach z podstawówki które bardzo się różnią. Jedna bardzo eteryczna, druga z domu gdzie kultywowano ideały Solidarności, trzecia, której ojciec był we władzy ludowej i gnębił tych z Solidarności. Po skończeniu szkoły ich drogi rozeszły się. Spotkały się ponownie po latach w Sztokholmie w ciekawych i zaskakujących okolicznościach odbudowują starą znajomość. Joanna jest znudzoną żoną polskiego dyplomaty, wdaje się w romans z młodszym o ponad 10 lat Tunezyjczykiem. Zofia to uciekająca przed sobą samą emigrantka z problemami psychicznymi sięgającymi dzieciństwa. Przez ostatnie lata przeszła piekło. Zmieniła kraj, imię, nazwisko, ma męża Szweda, Okazuje się jednak, że problemy o których się nie mówi wcale nie znikają. Sabina jest konserwatywną i przekonaną o wyższości swoich racji dziennikarką katolickiego pisma.
Zdaniem uczestników dyskusji historie bohaterek mało wciągające. Lektura tylko momentami trzymająca w napięciu.
Kolejna dyskusja nad dobrą lekturą odbędzie się 17 grudnia o godz. 16.00, rozmawiać będziemy o książce Jacka Fedorowicza „JA jako wykopalisko”